piątek, 26 lutego 2016

Żyj dla miłości czyli Zostań jeśli kochasz i Wróć jeśli pamiętasz

Ostatnio miałam trochę więcej czasu. Postanowiłam więc przeczytać po raz drugi Zostań jeśli kochasz. Dostałam tę książkę kilka lat temu na urodziny i muszę przyznać, że całkiem mi się spodobała. Gayle Forman opisuje historię 17 letniej Mii. Dziewczyna mieszka w Oregonie razem z kochającymi rodzicami i młodszym bratem Teddym. Spotyka się z Adamem, liderem punkrockowego zespołu Shooting Star. Pasją Mii jest gra na wiolonczeli. Wszystko układa się dobrze do czasu strasznego wypadku w którym ginie jej rodzina. Mia w tragicznym stanie trafia do szpitala. Będąc w śpiączce ma zadecydować czy chce walczyć o odzyskanie świadomości i żyć bez najbliższych, czy też poddać się i umrzeć. Na jej decyzję niecierpliwie czeka Adam.
W pierwszej części tej dwutomowej serii  podoba mi się to, że akcja nie toczy się  w klasyczny sposób, a ukazana jest w formie wspomnień przeplatanych z obecną sytuacją Mii. Poza tym przypadł mi do gustu wątek miłosny jej i Adama.
Po przeczytaniu Zostań jeśli kochasz zaciekawiona sięgnęłam po drugą część i się nie zawiodłam. Wróć jeśli pamiętasz napisane jest z perspektywy Adama. Po wybudzeniu się ze śpiączki Mia postanawia go zostawić. Dziewczyna wyprowadza się do Nowego Jorku i rozpoczyna naukę na prestiżowej, muzycznej uczelni - Julliard . Zespół Adama odnosi ogromny sukces, a on sam spotyka się ze znaną aktorką. Mimo, że mogło by się wydawać, że chłopak ma idealne, życie, jest zupełnie na odwrót. Adam nie może pogodzić się z utratą Mii, muzyka która kiedyś nadawała wszystkiemu sens przestała go cieszyć, a sława go przytłoczyła. Nic nie idzie po jego myśli do czasu gdy pewien zbieg okoliczności zmienia jego życie o 180 stopni.
Muszę przyznać, że to właśnie druga część spodobała mi się bardziej.
Wpływ na moją opinię na pewno miał fakt, że wolę Adama niż Mię. Jak w Zostań jeśli kochasz współczułam jej, tak w Wróć jeśli pamiętasz po prostu jej nie rozumiałam, irytowała mnie. W drugiej części fajnym elementem było to, że niektóre rozdały zaczynały się fragmentami piosenek napisanych przez Adama.
Myślę, że obie książki są warte przeczytania. Ukazują jak trudno, żyć z podjętymi niegdyś decyzjami. Ponadto są krótkie i przeczytanie ich nie zajmuje dużo czasu.

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajna recenzja. Jak na razie jeśli chodzi o G. Forman czytałam tylko "Ten jeden dzień", ale mnie zaciekawiłaś więc chyba się skuszę na "Zostań jeśli kochasz" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny post :D
    http://minauro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam te książki :)
    paulan-official-blog.blogspot.com
    ~Biorę udział w konkursie Blog Roku 2015 i byłoby mi bardzo miło, gdybyś na mnie zagłosowała :)~

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę ciekawa recenzja i opis, rzadko czytam
    ale naprawdę te książki zaciekawiają :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tymi książkami ^^ Z całą pewnością będę musiała je przeczytać *.*
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham te ksiązki <3
    Zapraszam, odwdzięczam się obserwacją http://bright-blacky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Gayle Forman jest świetna. Bardzo lubię jej książki :)
    Ładne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń